Wpis z mikrobloga

@Niedokonczone_Zdani: Gaz pieprzowy u kontrolera. Albo kilkanaście puszek łzawiącego na dyżurce - nie chcą dać biletów, wrzucasz puszkę łzawiącego i zamykasz drzwi. Czekasz, aż zawrzy. Dresy możesz podawać z mandatem na zimno.

  • Odpowiedz