Wpis z mikrobloga

@impact18: @Felonious_Gru: @HumanGenome: W paście do zębów jest fluor, który jest szkodliwy dla człowieka. Ponadto w wodociągach płynie woda fluoryzowana (fluor jest substancją, która jest właściwie trucizną a Naziści stosowali go na więźniach obozów koncentracyjnych aby spowodować u nich uległość i podatność na manipulację jak również zwyczajne upośledzenie umysłowe połączone z biernością). Ponadto idąc do dentysty leczyć zęby wkłada Ci on plombę amalgamatową (tą koloru metalicznego),
  • Odpowiedz
@ssolpot: Plomby nie mam, nie każda pasta ma fluor i takie właśnie kupuję - po flurorowej bolą mnie zęby. Z tą kranówką to będę musiał poczytać, na pewno nie w każdym mieście jest fluoryzowana.
  • Odpowiedz
@HumanGenome: No i dobrze. Ponadto stosując pasty bez fluoru zęby stają się bielsze, bo nie psuje się naturalnego szkliwa fluorem. Jeżeli chodzi o plomby, to również jest alternatywa - są to plomby kompozytowe (jasne, zakładane przez dentystów tylko na przednie zęby, jeżeli chce się je mieć na tych tylnych, to trzeba sporo zapłacić).
  • Odpowiedz
@cdawid1: Tego nie neguję. Każda substancja w rozsądnych dawka nie będzie szkodliwa. Ale po co człowiek ma sam się nim faszerować, skoro dawki, które przyjmuje z otoczenia są już wystarczające?
  • Odpowiedz
@ssolpot: plomby amalgamatowe sa juz innej generacji i nie sa szkodliwe w takich proporcjach. A o tym fluorze tez poplynales; ciekawe, dlaczego stomatolodzy zalecaja pasty z fluorem i zele z aminofluorkami. Pewnie by nam zeby wypadly xD
  • Odpowiedz