Wpis z mikrobloga

Mireczki, oburzony (#pdk) poziomem kina komediowego. Czy jest w stanie ktoś zarekomendować komedię, która naprawdę porafi rozbawić widza - malkontenta?

Ostatnio z fajniejszych komedii oglądałem jedynie "Poradnik pozytywnego myślenia". Naprawdę przyjemne, lekkie kino na wieczór. "Grand Budapest Hotel" też mnie pozytywnie zaskoczył. Ogólnie to jednak odnoszę wrażenie, że znalezienie ciekawego, niegłupiego filmu w kategoriach komediowych jest naprawdę trudnym wyzwaniem.

#film #komedia #kiciochpyta
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak GBH się podobał to polecam całą twórczość Wesa Andersona, chociaż to takie słodko-gorzkie kino. Zaczynając np od Fantastic Mr Fox lub Royal Tenenbaums. Albo rzucę też klasyka, którego zapewne widziałeś, ale jest dla mnie "idealną komedią" Dzień Świstaka.
  • Odpowiedz