Wpis z mikrobloga

4 dzień bez papierosa. Leżę w łóżku i nie ma najmniejszych szans na to, że wstanę i pójdę kupić papierosy, ale co cierpię to moje... To jest właśnie dobra i zła wiadomość. Straszliwie chcę zapalić i jedyne o czym myślę to palenie, ale mam dziwną pewność, że nie zapalę. Ma ktoś jakieś dobre rady?

#papierosy #rzucaniepalenia #tortury
  • 22
  • Odpowiedz
@inozytol ja na lajcie rzucilem z dnia na dzien, tzn. z jednej / poltora paczki dziennie przerzucilem sie na jeden papieros w nocy, w oknie, super sprawa.

a co do rady - to wczesniej udalo mi sie ograniczyc palenie prawie(!) do zera z e-papierosem ;) takze sprobuj
  • Odpowiedz
@kaskaderMike: Nie ukrywam, że rzucanie wiąże się z próbą oszczędzania, rzucę bez e-papierosa.

@l1pka: Żona ma lekki sen, odpada ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@steemm: Rada spóźniona o 10 lat (,)

@M3L8ORP: Ograniczanie nigdy nie pomogło. Po czasie wracam do stanu normalnego.
  • Odpowiedz
@inozytol: Paliłem paczkę dziennie. Wczoraj minęło 3miesiące jak nie pale. Ogólnie chciałem rzucić, i byłem zdeterminowany tak jak Ty, a że nie chciałem cierpieć to czytałem sobie książkę.
"Łatwy sposób na rzucenie palenia" Dużo wniosła w moje rzucanie. Książka ta zapoznaje palacza z mechanizmem uzależnienia od nikotyny. Nie twierdze że przeczytasz to i od razu rzucisz, ale kto wie. Jak się zna swojego wroga, jest sporo łatwiej z nim powalczyć.
  • Odpowiedz
Dużo wniosła w moje rzucanie. Książka ta zapoznaje palacza z mechanizmem uzależnienia od nikotyny.


@surge: Mógłbyś trochę rozwinąć temat? Bo brzmi interesująco.

Za tydzień urodziny koleżanki, alkohol plus palące towarzystwo. To będzie prawdziwy test ;)
  • Odpowiedz
kup desmoxan i rzucisz (potwierdzone, przebadane na ~10 znajomych)


@M3L8ORP: U mnie wszyscy rzucali na sucho. Człowiek jednak takie głupie urządzenie jest, że nie chce być "gorszy" ;)
  • Odpowiedz
@inozytol: Ja rzuciłem w środę, natomiast w sobotę byłem na alkoholowej imprezce ze znajomymi, i było w porządku. Tydzień później na kolejnej.
Nie wiem jak to wytłumaczyć, ogólnie jak jesteś osobą z otwartą głową to już podczas czytania książki odechce Ci się palić. Książka nie traktuje o chorobach i schorzeniach od papierosów, i nie opiera się na straszeniu, tylko opisuje mechanizm "pułapki nikotynowej", otwiera oczy, wyjaśnia dlaczego palisz, i dlaczego
  • Odpowiedz
nie zeby cos, ale ja bym mial w to #!$%@? i se wtedy zajaral, ale tylko wtredy i nigdy wiecej


@M3L8ORP: Tak to przemyślałem i doszedłem do wniosku, że swoje już wypaliłem i nie wezmę nawet "chmury".

Swoją drogą, zastanawiam się, czy rzucenie "na amen" nie jest takim pójściem na łatwiznę. Papieros na imprezie albo w jakiejś konkretnej sytuacji wymaga silnej woli. Oczywiście jestem na tyle słaby, że nie będę
  • Odpowiedz
A jednak. Warto spróbować.


@surge: Tu się zgodzę, bo słyszałem o tej książce kilka razy i nie mogłem pojąć jak książka może pomóc w rzucaniu palenia. Rano wstanę i poszukam.

4 dni bez palenia to jakieś 26 pln, już zamówiłem książkę, efekty pomogą mi wytrwać ;)
  • Odpowiedz
@inozytol: ja tak mam teraz, ale osobiście nie uważam się za nie wiadomo jakiego ohvj twardziela.
a na papierosy patrzę chyba trochę inaczej.. tj. lubię jak gryzie mi gardło przy trzecim pod rząd, lubię smak i zapach, ale największą przyjemność w paleniu odczuwam wtedy, kiedy np. piję kawę, spaceruje po mieście, pije wódkę, wiesz.
Bez tego też mógłbym, ale myślę że życie jest za krótkie na odmawianie sobie przyjemności ;p
  • Odpowiedz