[m.....t]

Kaczmarski bardzo mądrze o szlachetnej postawie zomowców wobec robotniczej hołoty. Tamte strajki nie różniły się niczym od dzisiejszych, tyle że wtedy wobec braku dupokracji rządzący mieli jaja żeby tłumić takie warcholskie pienienie.

#kaczmarski

[Kampala]

@mateusz_ocet: przesłuchaj może jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś.

[m.....t]

@Kampala:

Syna mi w przedszkolu wszystkie dzieci szykanują

I od żon górników lepiej mi się trzymać z dala.

Bo w tym kraju - ten bohater, komu mordę skują,

A mnie tylko Kiszczak może raz na rok wychwala.

to raczej przedstawianie stoczniowców w złym świetle, a zomowca w dobrym, prawda?

[Kampala]

@mateusz_ocet: W takim razie pewnie w Marszu Intelektualistów Kaczmarski wychwala szlachetną postawę komunistycznych dziennikarzy wobec stanu wojennego?
Protip: poglądy podmiotu lirycznego nie są tożsame z poglądami autora tekstu.

[m.....t]

@Kampala: nie mówię że ta piosenka to wychwalanie zomowców, ta "szlachetna postawa" to tylko hiperbola. Kaczmarski jedynie przedstawia akuratnie sytuację w tamtych czasach. stoczniowcy stają się nagle wielkimi patriotami i męczennikami za ojczyznę z tego tylko powodu, że im ktoś "skuł mordę". w czasie gdy to po prostu im się należało za destabilizację państwa. tak samo powinno być dzisiaj. ZOMOwiec też nie jest tak ładnie przedstawiany, bo w ostatniej zwrotce jest

[Kampala]

@mateusz_ocet: Możesz to sobie nazwać hiperbolą, ale czarno na białym nazywasz postawę zomowców szlachetną.
Współczuję ci w takim razie zasad moralnych, skoro za szlachetne uznajesz zakatowanie na śmierć ludzi, którzy domagają się chleba i wolności od chorego, bandyckiego państwa. Powiedz mi, co jest złego w destabilizowaniu państwa, które nigdy nawet nie powinno było zaistnieć? I nie istniałoby, gdyby nie zostało ustanowione na bagnetach przez krwawego tyrana, jakim był Stalin.
Zresztą, przecież