Wpis z mikrobloga

Ciekawy jestem jak to jest jak hiszpanie czy portugalczycy rozmawiają o erasmusie w polsce...

"E, Hesus jedzmy na erasmusa do Polski. Tanio jak w Rumunii, laski same przychodzą. Wiesz, nawet Miguel, który jest największym pryszczatym przegrywem z którego smieje sie cała fawela stuknął kilka loszek z polski."

#erasmus #przemyslenia
  • 58
  • Odpowiedz
@spontanicznosc: Dalej #!$%@? słuchajcie tego pedryla i pustogłowej, że Słowianie lubią "tylko jeść i spać". Powinni ich #!$%@?ć na banicję na wchód

Laski wszędzie dają dupy, ale tylko nasz kraj się promuje jako burdel. Gdybyście widzieli Niemki na wymianach...
  • Odpowiedz
@pozzytywka siedziałem ostatnio na lunchu w knajpie blisko pracy i widziałem jak taki ciapaty siedzi z kobieta 4/10, ona wpatrzona jak w obrazek, głaszcze go po głowie po rękach, a on siedzi i robi coś na telefonie XD

stad moje przemyślenia. a bul dupy u Ciebie wyrazny :)
  • Odpowiedz
@pozzytywka: Bóldupy mocno u kolegów. Najlepiej że najczęściej z Erasmusem problem mają ludzie, którzy nigdy nie byli na żadnej wymianie, znawcy od siedmiu boleści.
@Shainefer: Jak ktoś jest przegrywem w kraju to przekroczenie granicy dużo w tej materii nie zmienia.
  • Odpowiedz
@spontanicznosc: Spoko, kiedyś byłam w barze i słyszałam jak Erasmusy gadają do siebie jakie to Polki są łatwe. Więc coś w tym, niestety, musi być. Zresztą sama widziałam jak byłam na imprezie z dziewczynami z roku, że co druga to do ciapatego szła... smutne to
  • Odpowiedz
@Majka94: @spontanicznosc: Na typowego Polaka nie wyglądam i trochę w tym prawdy jest. Nie ma znaczenia czy duże miasto, czy wieś z kilkoma ulicami - najgorsze są gimbusiary/licbaza, która leci tylko na wygląd. Najbardziej żenująca sytuacja spotkała mnie na bulwarze w Toruniu - siedzę, czytam książkę, za mną (stopień wyżej) siadają 3 dziewczyny, tak na oko 15-17 lat. Przez 20 minut cały czas dyskutowały o co by tu
  • Odpowiedz
@spontaniczno Ciekawe czy taki sam ból dupy mają w Portugalii gdzie przyjeżdża więcej osób niż do nas. Pogoda tam jest lepsza, ceny minimalnie wyższe niż u nas, do tego są w wyższych widełkach i dostaje się wyższe dofinansowanie. Polacy jeżdżą tam, a oni przyjeżdżają do nas. Nic nie stoi na przeszkodzie żebyście sami pojechali na erazmusa i spróbowali tam coś poderwać.
  • Odpowiedz