Wpis z mikrobloga

Kilka lat temu pracowałem dorywczo z lekko przygłupim typem, który cały dzień gadał śmieci. W formie rozrywki wciskałem mu bajki na każdy temat... takie abstrakcyjne. W większość wierzył. Po miesiacu pracy nadszedł czas na wypłatę. Opowiadam mu kolejną bajkę, a on na to: "hehe gościu nie dam sie kolejny raz nabrac, hehe,ty zawsze mnie wkrecasz hehe"... skubany, nie dał się. Po kilkunastu sekundach zadaje mi pytanie: "ty, a jak ta nasza kierowniczka ma na nazwisko, bo tu trzeba wpisac...", odpowiadam "Pendrive, Anna Pendrive" On: "heheee ale pompa" i wpisal w rachunku: Anna Pendrive

#bekazpodludzi
  • 3