[m.....s]

Poranne obserwacje drogowe we #wroclaw.

1. Miałem jechać tramwajem, ale jakoś tak rano mi przyszło do głowy, że dzisiaj pojadę autem. Jadę ul. Jedności Narodowej, a tam wszystkie tramwaje na awaryjnych, wszystko stoi. Szósty zmysł?

2. Nieważne ile wydasz na auto - i tak się zepsuje. Na Legnickiej jechała laweta z Mercem CLS AMG na plecach.

3. Stojąc na Legnickiej na światłach do skrętu w lewo widziałem jak skrzyżowanie (które leży mniej więcej na łuku) przelatuje Smart, jakieś 80 km/h. Wyglądało to strasznie. Przysiadł na tych swoich cienkich kółkach z lewej strony, wyglądało to przez chwilę jakby miał nie dać rady i wylecieć. Jakimś cudem się przekulał przez ten łuk i pojechał dalej, ale widzę, iż limit Smarta łatwo osiągnąć już w mieście.

#motoryzacja

[mariaanoitaliano]

@macentos: pierwsza zasada: "nie wiesz wszystkiego" - to, że furka za 5 czy 500k jedzie na lawecie nie świadczy koniecznie o tym, że jest zepsuta. A może właściciel upgrade robi w swoim AMG i wlasciciel nie chce zeby ktos jezdzil mercem po miescie, laweta pewniejsza. Takze pkt 2 jest poparty raczej słabą obserwacją :)

[m.....s]

@mariaanoitaliano:
No OK, tutaj oczywiście możesz mieć rację. Co prawda CLS pierwszej generacji, mocno brudny, wyglądał raczej na zgarniętego z ulicy, laweta to też pierwszej klasy nie była, ale faktycznie nie jest to decydujące. Łap plusa.