Wpis z mikrobloga

@Standard: Zależy jaki wiek, ale narty są dosyć łatwe do opanowania. Mi wystarczył tydzień w górach, z nauczycielem 5 godzin, a potem już sam śmigałem w Dolomitach we Włoszech. Jak już ogarniesz co i jak to jest to naprawdę niezła frajda, tylko trochę kosztowna.
@Standard: To było za dzieciaka, kiedy nie siedziałem na dupie przed komputerem całe dnie, więc żadnych zakwasów, ani nic nie miałem. Najlepiej zapisz się na siłkę wcześniej i zrób formę albo bieganie też będzie ok, a po nartach skocz na basen w miarę możliwości. I pamiętaj, żeby się nie przeciążać!
@Standard: to wszystko w zależności jak jeździsz, na początek pewnie będą zakwasy bo nowi jeżdżą bardziej siłowo niż technicznie, ale jak robisz więcej postojów to nie ma jakiejś masakry aby nogi nie wytrzymywały. Dużo też zależy od trasy i jej przygotowania/poziomu bo na jednej jedziesz łagodnie na luzie, a na niektórych trzeba się pomęczyć.
Raczej kilka przysiadów, trochę ćwiczeń na uda i dasz bez problemu radę
@Standard: obciążać, nie obciąża ale jak jeździs, technicznie i prawidłowo to czwórki tak dostają w dupe, że nie wiedzą jak się nazywają... Poboczne wiezadla strzelają jak masz więzania źle ustawione :'(