Wpis z mikrobloga

@GaHee: jestem sceptyczny. zwłaszcza jeśli ktoś prowadzi, może mieć przez to problemy gdyby przyszło mu "dmuchać" zaraz po wapowaniu. niewielki dodatek może być (np. jako rozpuszczalnik dla mentolu), ale bez przesady. z resztą nie bardzo widzę sens w takiej zamianie, co ona miała by niby dawać?
@dreaper: IMO jak mam bazę 70% gliceryny to musze dać od 5% do 10% wody. A w przypadku spirytu jest to od 2% do 5%. A krążą także słuchy, że polepsza smak. Przy następnej partii bazy po eksperymentuje i zdam relacje.
@GaHee: ok. moim zdaniem 5% wody to już trochę mało. w zasadzie glikolu nie trzeba rozrzedzać, żeby miał odpowiednią gęstość, ale gliceryna potrzebuje wody. poza tym obydwie substancje są higroskopijne i mogą powodować przesuszanie się błon śluzowych co jest niekorzystne więc lepiej dawać wodę.

Ja zawsze używam gliceryny 90%. Ostatnio zrezygnowałem z wody dodawanej do glikolu i już trochę suszy (obecnie mam bazę z zawartością około 6% wody).
@GaHee: możesz też wymieszać glikol z czystą gliceryną i do 30 g glikolu i 70 g gliceryny dodać 10 ml wody (0.999 g/ml w temperaturze 25 st. C) - da to około 110 g bazy o 9% zawartości wody.

gliceryna jest gęsta więc spokojnie możesz dodawać więcej wody im masz więcej gliceryny (86% wydaje mi się zbyt wodnista, ale 90% jest ok)
@dreaper: Mam teraz bazy 7% wody i 10 % wody(70/30 z przewagą VG). Nie mam problemów z transportem. I te bazy są dla mnie "za mokre", czuje przez nie wilgoć w nosie i czasami zdarza się, że nie mając kataru leci mi z nosa. Alkohol może być dla mnie dobrą alternatywą dla wody. Warto spróbować. Jak tam trzymają się twoje liquidy z absolutu? Coś ostatnio w tagu ucichłeś.
nie mając kataru leci mi z nosa.


@GaHee: To raczej podrażnienie śluzówki przez aromaty albo samą bazę. Nie sądzisz chyba, że jest tam aż tyle wody żeby mogła ci się skraplać w nosie?

Przy 10% masz jakieś 3.6 kropli/ml, a maksymalnie nie jesteś w stanie wciągnąć więcej niż 0,1 ml na raz i to przy jakimś mega wydajnym parowniku (0.36 kropli to tyle co nic).
@dreaper: Być może to podrażnienie jakieś.

jestem sceptyczny. zwłaszcza jeśli ktoś prowadzi, może mieć przez to problemy gdyby przyszło mu "dmuchać" zaraz po wapowaniu.


Nie wydaje mi się, żeby wynik był znaczący(powyżej dopuszczonej normy). Ew. będzie tak jak w przypadku płukania ust płynem zawierającym alkohol.
@GaHee: teraz próbuję różnych sposobów na ekstrakcję aromatów. niestety nie wszystkie próby wypadają pomyślnie. z mieszanki absolutu z etanolem i wodą zrobiło mi się mleczko (emulsja). jeżeli udało by mi się zrobić wodę albo nawet roztwór wody z etanolem pachnący absolutem to było by super, bo to by poprawiło właściwości samej mieszanki. olejki zapychają grzałki i to jest główna wada absolutów.

@dreaper: Chyba, że tak. I tu właśnie ukazują się moje braki w wiedzy. Mi akurat etylmaltol pasuje, daje taki słodkawy posmak i tonuje trochę smak. Miałem problem z Black Cherry(czereśnia?). Przy wapowaniu można było odczuć lekko pestkowej goryczy, po dodaniu etylomaltolu lekko, problem rozwiązał się.