Wpis z mikrobloga

@sorek: Ale czy ja wiem. To jest słowo tak uniwersalne że już dawno się do niego przyzwyczaiłem. Lunch kojarzy mi się z wyjściem w czasie pracy z klientem na spotkanie przy lekkim posiłku. Obiad kojarzy mi się w niedziele po sobotnim pijaństwie jak sobie z żoną jemy sami w domu.
  • Odpowiedz
@blubi_su: nawet sobie nie wyobrażasz, w jak różnej rzeczywistości żyjesz od reszty Polski :P

@TurkusowyPasek: Ale ja tu nie napisałem x - - 15, tylko użyłem słowa minus. Które jest:
minus - ostatni stan respektu.

Co oznacza, że 'minus' = Respekt - Δzmiana

A Δzmiana to nic innego jak zmiana respektu w czasie po wypowiedzeniu słowo "lunch" lub "brunch" (lub jakiegokolwiek innego warszawszego słówka).

Po przeszktałceniu wzoru mamy wzór na
  • Odpowiedz