Wpis z mikrobloga

Taka sytuacja: stoję sobie spokojnie na barze (barman) w dobrej restauracji w Kato i wbija 2 młodocianych cyganów (brudne ciapuchy) i podbijają do pierwszego stolika w celu wiadomym "ma pani 2zł na bułkę?" oczywisto oczywistością jest to, że wysyłani są przez starszych ciapuchów żeby zebrać dla nich kase na dopalacze i alko. Więc szybka akcja podbita do owych jegomościów i serdeczne "wypie*dalać"... skruszona mina na ich biednych brudnych ryjkach i coś po ichszemu do mnie odpowiedzieli (pewnie jakaś klątwa życiowa żebym nigdy nie mógł czerpać tyle szczęścia z gruzu, śmieci i dopalaczy co oni). Chwila spokoju wracam na bar i nagle powtórka z rozrywki, nieugięci znowu wrócili. Tym razem byli troszkę bardziej wyszczekani bo nieopodal stałą grupka ich starszych kolegów ale bądź co bądź wyboru nie mieli i po kilku moich reprymendach wyszli ale poinstruowałem ich gdzie się mogą zgłosić na żebry i wskazałem szereg hasioków (śmietników) stojących w ajnfarcie (w bramie) naprzeciwko. Hardość pocisku dała się odczuć po tym jak bardzo się wkur*ili i jak bardzo 2 stoliki znajdujące się najbliżej drzwi kFikły śmiechem. Potem już nie wrócili...nigdy... pewnie żyją sobie gdzieś i dalej ćpają dopy i żebrają starając się żeby ludzie jeszcze bardziej ich nienawidzili.

P.S. Gołębie to takie cygany wśród ptaków ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#coolstory #bekazpodludzi
Stolusznik - Taka sytuacja: stoję sobie spokojnie na barze (barman) w dobrej restaura...

źródło: comment_Ly3XgvviYL4jsWGDytPRRSd8xszHOzIw.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz