Wpis z mikrobloga

@Promozet1: są dwie sprawy, które tu zaprocentowały: 1) jechał jako jeden z pierwszych i chciał narzucić śnieg kolejnym załogom (zagrywka dosyć popularna na Monte), 2) mimo wszystko, jeśli miał kolce (na wszystkich czterech lub np. na krzyż z prawą kolcowaną z przodu) to cięcie było tu potrzebne. Popatrz, że on nie dokopał się do lodu tylko do ziemi, a opona (nawet bez kolca) lepiej wgryza się w tę ziemię niż w