[Ddan]

Prognoza pogody: niebo jest słoneczne i #gownoburza związana z #aferalesna opadła. Nareszcie da się normalnie korzystać z serwisu ze śmiesznymi obrazkami. Czas na podsumowanie.

1. Nie było żadnego spisku. #afera z dupy. Znalezisko spadło z głównej po oznaczeniu jako duplikat. Pechowo się złożyło, że temat był nośny. No chyba nie wierzycie NAPRAWDĘ, że do biura wykopu wszedł Darth Jewder, z pejsami wystającymi spod hełmu i powiedział: „goje się zorientowali. Zdjąć to znalezisko”.
2. Jednorazowe zaspamowanie serwisu ze śmiesznymi obrazkami nic nie zmieni. Co chcieliście tym osiągnąć? Nagle władza niemal 40-milionowego kraju upadnie przed wykopem i zrezygnuje ze swoich planów? Kneset ogłosi samorozwiązanie? Jeśli nie ogarniacie rzeczywistości to powiem szokującą rzecz: nie zmienicie świata sprzed komputera. Rząd sobie sprzeda co będzie będzie chciał, a po tygodniu i tak o tym zapomnicie. Jak będą chcieli to sprzedadzą Wasze dupy do burdelu w Bangkoku, i protestowanie na wykopie nie uchroni Was przed zostaniem mimowolnym biorcą spermy.
3. Chcecie coś zmienić? Działajcie w partii, stowarzyszeniu, dla dobra lokalnej wspólnoty, nawiązujcie sieci kontaktów, kontaktujcie się z władzami, finansujcie przedsięwzięcia, które popieracie, wyjdźcie na ulice. No tak, ale wtedy trzeba wyjść z piwnicy.
4. Właściciele wykopu też mają w dupie ten „protest”. Nagle lawina spamu ma zmienić strukturę własnościową firmy, czy wprowadzić zmiany w polityce wobec użytkowników? Co najwyżej Michau Białkov kupi sobie mniej rogali, bo ludzie zorientują się, że na parę dni wykop zamieni się w jeszcze większy rynsztok, nie będą wchodzić, i spadnie liczba wyświetleń. W najgorszym wypadku administracja wprowadzi kosmetyczne zmiany w regulaminie, albo rzuci kilka kubków pod tagiem #rozdajo i sprawa ucichnie. Było dużo afer? Było. Interes dalej się kręci? Kręci się.

Gdyby tylko główna została #!$%@? spamem, to nawet nie chciałoby mi się pisać. Ale że drogą osmozy, #!$%@? mózgowe niektórych użytkowników zaśmieciło niemające nic wspólnego ze sprawą tagi, to złapałem #!$%@?.