Wpis z mikrobloga

Mamy u nas taki lokalny mały sklep budowlany w którym parę miesięcy temu zatrudnili ładną, młodą blondynkę. W czasie spawania skończył się w spawarce drut, a jako że nie chciało mi się jechać do metropolii, to z nadzieją ruszyłem do naszego sklepu. Wkraczam do środka, podchodzę do lady i pytam się ładnej pani:

Czy jest może drut spawalniczy??

Wstała, pokręciła się po sklepie z uśmiechem na ustach, próbując ukryć swoje zdezorientowanie, wróciła do kasy i mówi:


#truestory #heheszki #spawanie
  • 1