[swlabr]

Trzymając się tematów mi najbliższych - gór i Szwajcarii (tak, mam kredyt we frankach...), przesyłam wszystkim, którzy znienawidzili ostatnio Szwajcarię i jej walutę coś na pocieszenie.

Dwa zdjęcia mojego autorstwa, wykonane tego samego dnia, na obu zdjęciach widać północą ścianę Eigeru, w Szwajcarii oczywiście. Na pierwszym zdjęciu dźwięk wiatru rozbijający się o północną ścianę przypomina dźwięk startującego samolotu.
Od - 5 stopni, wiatru i śniegu, do 15 stopni w pełnym słońcu, na przestrzeni 5 godzin.

Jak widać kraj scyzoryków i czekolady ma w naturze dość szybkie zmiany swojego oblicza.