Wpis z mikrobloga

UWAGA! FRAGMENT NIEUJAWNIONEGO WYWIADU Z #korwin #jkm

- Jak to jest być prezesem KNP, dobrze?
- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że wolny rynek. Ekhm... Wolny rynek, który podał mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe konwentykle wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję prawicy. Dziękuję mu, prawica to śpiew, prawica to taniec, prawica to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz? Skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie masakrowania lewactwa, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład prezesuję partii, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby płodzić... znaczy... dzieci.