Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę, że gdybym miała wybrać najlepszą scenę serialową ever prawdopodobnie byłaby to ta scena z #thesopranos. Szczena mi opada za każdym razem jak ją oglądam, nie wspominając o kawałku, który - uwaga - pochodzi z 1980 roku i jest to tak naprawdę wiersz melorecytowany przez Johna Coopera Clarka na płycie Snap, Crackle & Bop (tu więcej http://en.wikipedia.org/wiki/Evidently_Chickentown)

A wy macie jakieś swoje typy najlepszych serialowych scen?

#seriale #jakbyniepaczec #rodzinasoprano #kultura

Ps. Spoilerów pewnie trochę jest bo to scena z ostatniej serii.
kajaszafranska - Tak sobie myślę, że gdybym miała wybrać najlepszą scenę serialową ev...
  • 34
  • Odpowiedz