[m.....e]

Mirki, hobbystycznie programuję AVR'y w assemblerze i jest mi znacznie wygodniej niż w C, w związku z tym mam pytanie- ciągnąć to, czy jednak przerzucić się na C? #programowanie #pytanie

[m.....2]

@motorade: hobbystycznie? Obojętne.

[Chippy]

@motorade: dopóki nie chcesz wyciskać ze swojej AVRki wszystkich sił, nie ma co się męczyć z assemblerem

[m.....e]

@Chippy masz pomysł na projekt, który "wyciska wszystkie siły" z AVR?

[Wyrewolwerowanyrewolwer]

@motorade: Zrób licznik i sprawdź jak ma się wydajność licznika napisanego w C, a w assemblerze. Widziałem na YT porównanie pomiędzy 8bitową ATmegą, a 32bitowym STM32. Urywa głowę.

[Chippy]

@motorade: pierwszy na mysl przychodzi mi jakis syntezator. Musialbys sie niezle postarac, zeby uzyskac dobra czestotliwosc probkowania - i do takich zastosowan jest wlasnie asm :P

[m.....e]

Pomyślę nad nimi, głowę mam pustą jeżeli chodzi o wymyślanie nowych wyzwań. Co do wydajności to ASM>>C, chociażby w kwestii kompilowania (na moim sprzęcie to ma znaczenie). Może synchronizator sygnałów a'la pętla PLL?