Aktywne Wpisy
nabbek +469
Polska5Ever +28
Jaka "zła" decyzja finansowa jest warta każdej waszej wydanej złotówki?
Dla mnie są to podróże i posiadanie psa. Jestem ogólnie oszczędny, mam poduszkę, inwestuje nadwyżki iiiii prawdopodobnie pogarszam swoją przyszłą sytuację finansową, ale IMO warto. Nie zatrzymuję się w luksusowych hotelach ani nie jem na mieście każdego posiłku podczas podróży, ale sama możliwość odwiedzania nowych miejsc i doświadczania nowych rzeczy jest dla mnie bezcenna.
Tak samo posiadanie psa.
A u was?
#
Dla mnie są to podróże i posiadanie psa. Jestem ogólnie oszczędny, mam poduszkę, inwestuje nadwyżki iiiii prawdopodobnie pogarszam swoją przyszłą sytuację finansową, ale IMO warto. Nie zatrzymuję się w luksusowych hotelach ani nie jem na mieście każdego posiłku podczas podróży, ale sama możliwość odwiedzania nowych miejsc i doświadczania nowych rzeczy jest dla mnie bezcenna.
Tak samo posiadanie psa.
A u was?
#
Starszy brat choinki.
Diduch to wschodniosłowiański odpowiednik choinki - pierwszy snop ze żniw stawiany w rogu izby na czas Święta Godowego. Snop ten wykonywano z przenicy i owsa, czasem tez z niemłóconego żyta. Należało ustawić go kłosem do góry w pomieszczeniu, gdzie odbywała się wieczerza.
Symbolika diducha była szeroka. Zapewniał on dobrobyt w przyszłym roku, a także był talizmanem przeciwko złym mocom. Pierwotnie był kojarzony jednak przede wszystkim z kultem przodków. Diduch pierwotnie znaczy tyle co 'dziad' - ustawiano go zatem nieopodal stołu, po to by zmarli przodkowie mogli ucztować wraz z rodziną.
Diducha trzymano w domu aż do końca obchodów Szczodrych Godów, a te przyjęło się sądzić, że trwać mogły 12 nocy. Patrząc zatem na dzisiejszy kalendarz liturgiczny, można powiedzieć, że diduch stał w izbie od Wigilii aż do Trzech Króli. Zwyczaj ten został zaadaptowany przez kościół ukraiński i uznany za typowo bożonarodzeniowy.
#szczodregody #slowianie #slowianskapolska #folklor #zwyczaje #ciekawostki #choinka #bozenarodzenie #swieta #wigilia