Wpis z mikrobloga

#film #django

Obejrzałem dzisiaj Django i mimo najszczerszych chęci nie rozumiem czym się wszyscy jarają. Dla mnie to zwykły gniot z kiepską fabułą i źle dobraną muzyką. Pewnie jestem odporny na głębokie przesłanie filmu kryjące się za setkami litrów krwi. Bękarty Wojny i Killebile też mi się nie podobały, więc chyba wysublimowany geniusz pana Tarantino po prostu do mnie nie trafia. Bardzo dobra rola Leosia DiCaprio i L. Jacksona, ale to trochę za mało jak na mój gust.
  • 5