Wpis z mikrobloga

@nazwa_uzytkownika: Powiem na przykaldzie wlasnych doswiadczen, przyznam sie ze mialem okazje jezdzic nie majac jeszcze prawka, w tym przezylem kilka trudnych/awaryjnych sytuacji na drodze i wedlug opinii towarzyszacego mi wtedy wieloletniego kierowcy, reagowalem na sytuacje calkowicie poprawnie. Natomiast w naszych kochanych WORDach panuje taka grobowa i stresujaca atmosfera ze 3 razy uwalilem egzamin z powodu stresu i jakis niezrozumialych zachowan z neigo wynikajacego - na przyklad zachaczenie o kraweznik podczas
  • Odpowiedz