Aktywne Wpisy
chlopak_twojej_matki +289
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała jak wyglądała u nich okupacja w małej mieścince w południowej Polsce. Miejscowość była niedaleko Krakowa i Oświęcimia, więc było sporo wojsk niemieckich i SSmanów. Mieli duży dom, więc często zdarzało im się "gościć" (im się raczej nie odmawiało, bo mogło się skończyć źle) SSmanów i babcia opowiadała mi, że zawsze byli kulturalni, dziękowali, a nawet zdarzało się, że
Ryneczek +8
Skąd takie negatywne opinie o szeregowcach/bliźniakach na wykopie? Najczęściej powtarzanym hasłem jest "łączy wady mieszkania w domu i bloku". A jakieś konkrety?
że brak prywatności w ogrodzie? no w bloku nie masz nawet okazji na własną ziemię
że na tarasie słyszysz sąsiada? na balkonie w bloku też, plus sąsiadów jest znacznie więcej (po bokach i nad tobą) plus taras ma średnio te 15-20 metrów i jest znacznie większy niż standardowy balkon
że
że brak prywatności w ogrodzie? no w bloku nie masz nawet okazji na własną ziemię
że na tarasie słyszysz sąsiada? na balkonie w bloku też, plus sąsiadów jest znacznie więcej (po bokach i nad tobą) plus taras ma średnio te 15-20 metrów i jest znacznie większy niż standardowy balkon
że
Herr Mannelig (Herr Mannerlig) – średniowieczna szwedzka ballada, opowiadająca historię górskiej trollicy (huldry), chcącej zostać człowiekiem. Wierzy ona, że wychodząc za Pana Manneliga stanie się człowiekiem. Ofiarowuje mu wspaniałe dary, lecz on odmawia, gdyż huldra nie jest chrześcijanką. Istnieje wiele wersji tej ballady, mających różne melodie i słowa, jednak większość opiera się na tej właśnie historii. (wiki)
Pewnej nocy, kiedy nie nastał jeszcze świt
Kiedy pierwszy kur jeszcze nie zapiał
Do pana zamku przyszła chcąc oddać rękę mu
córka trolla, z gór czarownica.
Herr Mannelig, Herr Mannelig, weź za żonę mnie
jam przecież taka jest hojna
Usłyszeć mogę tylko od ciebie tak lub nie
Czy tego chcesz czy nie
Dwanaście pięknych ja rumaków tobie dam
które pasą się w gaju cienistym
Nie poznał jeszcze siodła żadnego konia grzbiet
ni pysk żaden nie gryzł wędzidła
Dwanaście murowanych młynów tobie dam
Które stoją od Tillo do Terno
Ich żarna tak czerwone jak ognie piekła są
Ich koła aż świecą od srebra
Piękny miecz złocony ja tobie jeszcze dam
w boju nigdy cię on nie zawiedzie
Gdy piętnastu złotych pierścieni zabrzmi klang
wróg ucieknie z pola w popłochu
Dodam też koszulę tak białą niby śnieg
co z zamorskich jedwabiów jest tkana
Nie znajdziesz drugiej takiej choćbyś świat cały zszedł
Tobie tylko ją ofiaruję
Dary te królewskie chętnie przyjąłbym
gdybyś była córką Kościoła
Lecz tyś jest córką trolla, starego czarta z gór
siostrą diabła, dziedziczką Necka
I w ciemność precz odeszła córka trolla z gór
w mroku lasów cichła jej skarga
Jeślibym rycerza za męża mogła wziąć
Ma udręka by się skończyła
Herr Mannelig, Herr Mannelig, weź za żonę mnie
jam przecież taka jest hojna
Usłyszeć mogę tylko od ciebie tak lub nie
Czy tego chcesz czy nie
Haggard
In Extremo
Litvintroll
Garmarna
Dunkelschön
Annwn
FAFNIR
Externsteine
Cromdale
Nota Profana