Wpis z mikrobloga

@PITSTOP: Ja odpadam, choć bardzo bym chciała. Ale za masakrycznie daleko - trzy razy więcej czasu w pociągu spędzę niż na meczach :/

Wybieram się dopiero na Kato Open.

Szalik i tshirt w barwy kupiony? :) Mam nadzieję, że dopingiem doskoczymy do poziomu Czechów na tegorocznym finale z Niemcami :)
  • Odpowiedz