Wpis z mikrobloga

Pewna szkoła gdzieś na granicach lubelszczyzny, dzięki bogu że nie moja, wprowadziła takie o to "dodatki" do regulaminu szkoły technikalno-licealnej (więc i uczęszczają do niej osoby już pełnoletnie. Czy na takie coś trzeba się zgadzać? Bo to brzmi dla mnie jak ograniczenie wolności, a to raczej takie średnio przyjemne.

Edom - Pewna szkoła gdzieś na granicach lubelszczyzny, dzięki bogu że nie moja, wprow...

źródło: comment_NwpIetVlpZaRWkTirtj53hfKH6W8Y1RT.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
uniewłasnowolnienie


@Edom: nie ma takiego słowa. Jest ubezwłasnowolnienie i o tym orzeka sąd. Gdyby nie chcieli Cię wypuścić to dzwoń po bagiety.
  • Odpowiedz
@Edom: to żeś poprawił. Popraw na ograniczenie wolności. Ubezwłasnowolnienie polega na ograniczeniu/odebraniu zdolności do czynności prawnych.

Ale żeby nie było. Zamykanie drzwi jest wbrew przepisom p-poż. Możesz też napisać do gazety. Inny mirek napisał i była afera że zamykają te drzwi.
  • Odpowiedz
@Edom: jeżeli człowiek jest pełnoletni to nie można mu zabronić wyjść czy dostać swoich rzeczy z szatni. Co do osób poniżej 18 roku życie nie jestem pewien jak to wygląda.
  • Odpowiedz
@Edom: Norma w wielu szkołach. Od momentu wejścia do szkoły, do momentu zakończenia zajęć jesteście pod opieką nauczycieli (nawet jak masz 18 lat) i jesli coś Ci się stanie, bo poszedłeś do sklepu podczas przerwy, to Twoi rodzice mogą od nauczycieli żądać odszkodowania, że nie zostałeś upilnowany.
  • Odpowiedz
@Edom: I co z tego, że pełnoletnie osoby?

Idziesz do szkoły - zawierasz rodzaj umowy. Albo się dostosowujesz albo poszukaj sobie nowej szkoły.

Nie rozumiem podejścia "jestem pełnoletni, więc ja ustalam warunki". Nie podoba się, to idź do roboty - przecież jesteś pełnoletni.

Potem tacy "pełnoletni" idą sobie na studia i jest zdziwienie, że nikt się z wami nie #!$%@? tylko "nie podoba się, to nara".

#niepopularnaopinia
  • Odpowiedz
@ufo99: Wcale nie takie złe podejście, zastanawiało mnie to z perspektywy prawnej, gdyż rozumiem że szkoła ma swój regulamin, ale restryktywność takiego podejścia jest dla mnie czymś niespotykanym, dlatego z ciekawości pytam, a gdzież by indziej niż na kochanym Mirko :)

@wajdzik: Dodatkowo myślę że wprowadzają to z chyba oczywistych przyczyn - brudu. Idzie zima, nie każdy zmienia buty, szkoła może mieć dość ciągłego syfu. Najgorzej prawdopodobnie mają okoliczni
  • Odpowiedz
@Edom: Przede wszystkim chodzi o to, że pomimo wieku, w szkole jesteś pod opieką nauczycieli i jeśli coś Ci się stanie (głupie skręcenie kostki za które możesz chcieć uzyskać odszkodowanie, bo w szkole wszyscy są ubezpieczeni), to odpowiedzialność spada na nauczyciela / wychowawcę / szkołę. Wcale mnie, więc nie dziwi, że tak tego pilnują.
  • Odpowiedz
Osoba pełnoletnia jest odpowiedzialna sama za siebie i żadnen dokument(no chyba że ubezwłasnowolnienia...), szczególnie tak podrzędny jak statut szkoły tego nie zmieni. Jak skręcę kostkę, to jestem ubezpieczona, nikt za to nie idzie do więzienia.


@lizard_king: Podrzędny dokument ? Statut jest najważniejszym dokumentem w szkole. Zgodnie z prawem statut musi zawierać zakres zadań nauczycieli oraz innych pracowników placówki. Jeśli komuś się statut nie podoba - odpowiednią instytucją odwoławczą będzie lokalny kurator
  • Odpowiedz
@lizard_king: Niezgodny z konstytucją? A na jakiej podstawie to stwierdzasz? Czy może skierowałaś sprawę do Trybunału Konstytucyjnego i dostałaś pozytywną odpowiedź? Bo nie możesz robić, co Ci się żywnie podoba? Witaj w dorosłym życiu!
  • Odpowiedz
Niezgodny w wielu aspektach, głównie związanych jednak z uczniami pełnoletnimi,


@lizard_king: A konkretnie ?

którzy muszą na wszystko przynosić karteczki id mamusi, zwolnienia, które nie mają mocy prawnej


@lizard_king: Jakbyś musiała za każdym razem fruwać z L4, to dopiero byś płakała (a za każdy jego brak ponosiła konsekwencje na poziomie możliwości wydalenia ze szkoły). Skoro jesteś taka dorosła, to jaki masz problem, poprosić mamę o papierek? Boisz się, że Ci
  • Odpowiedz