Mam pieska (yorka), kota i żółwia w 500 litrowym akwarium. Ale wróćmy do głównie pieska ale też i kota. Ogólnie to trochę za duże ZOO jak dla mnie. Jest to inwentarz który przyjąłem z dziewczyną.
Nigdy nie chciałem mięć zwierząt ale jak teraz sobie myślę, że pies i kot nie mają swoich rodziców którzy mogliby zadbać o nich to w sumie mnie uważają za swojego ojca, a moja dziewczynę za swoją matkę.
Tak jak pisałem, nie chciałem mieć zwierzątek, chociaż je bardzo kocham ale nie wyobrażam sobie na chwile obecną żebym mógł je opuścić. Mimo, że mnie czasami doprowadzają do szału.
Mam pieska (yorka), kota i żółwia w 500 litrowym akwarium. Ale wróćmy do głównie pieska ale też i kota. Ogólnie to trochę za duże ZOO jak dla mnie. Jest to inwentarz który przyjąłem z dziewczyną.
Nigdy nie chciałem mięć zwierząt ale jak teraz sobie myślę, że pies i kot nie mają swoich rodziców którzy mogliby zadbać o nich to w sumie mnie uważają za swojego ojca, a moja dziewczynę za swoją matkę.
Tak jak pisałem, nie chciałem mieć zwierzątek, chociaż je bardzo kocham ale nie wyobrażam sobie na chwile obecną żebym mógł je opuścić. Mimo, że mnie czasami doprowadzają do szału.
@bastard111: nie za ciasno im tam?