Wpis z mikrobloga

@macqm: Jako fan DP uwazam, ze paradoksalnie ten program zrobil wiecej zlego dla tego gatunku niz dobrego. Zawsze wolalem Disco Polo Live, gdzie byly bardziej ambitniejsze (jezeli mozna uzyc tego slowa) utwory - m.in. slynnego Zenka Martyniuka. Oczywiscie w tym pierwszym tez troche bylo znosnego materialu, ale generalnie jak patrze na poczatki DR to zastanawiam sie jak on mogl zrobic furrore. Juz o dzisiejszych przebojach typu "Wuja" Vissa nie wspominam...
  • Odpowiedz