[m.....l]

Drogie Mirki i Mirabelki..

Właśnie się przeprowadzam z mojego rodzinnego domu, w którym mieszkałam 20 lat i strasznie dziwnie sie z tym czuje..

Będę mieszkała z moją mamą i jej chłopakiem i jego synem (lat 9), moi rodzice są już dawno po rozwodzie, ale dopiero teraz się wyprowadzamy.. i z jednej strony się cieszę, bo już nie będę mieszkała z ojcem (alkoholikiem) którego już dawno zlewałam i mnie mało obchodził, ale z drugiej obce miejsce, pierwsza przeprowadzka i mam trochę obawy, mimo że wiem że teoretycznie będzie lepiej. Ostatnie rzeczy jeszcze pakuje i wieczorem już będę mieszkała w innym miejscu. Na szczęście miasto to samo, więc znajomi będą Ci sami, do chłopaka troche dalej ale jednak to nie problem.. Musiałam się wygadać. Trzymajcie kciuki, żeby było lepiej :)

Pozdrowionka Janusze i Grażyny! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#wyprowadzamsie #oswiadczenie

[W.....r]

@madziuszkol: No w takiej sytuacji to na pewno wyjdzie Ci to na dobre, anyway trzymam kciuki :)

[kavec]

znajomi będą ci sami

@madziuszkol: Powodzenia.

[m.....l]

@kavec: nie rozumiem aluzji..

[kavec]

@madziuszkol: Zawarłem 2 wątki w jednym komentarzu. Ci w tym wypadku piszemy z małej, bo nie zwracasz się do konkretnej osoby. A powodzenia to powodzenia z nowym mieszkaniem :)

[m.....l]

@kavec: z przyzwyczajenia napisałam z dużej, ale masz rację :)

i dzieki ( ͡° ͜ʖ ͡°)