Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@? w mojej klasie to ja nie.

Chcielismy kupic prezent wychowawczyni. Chętnie dalem pieniążki, wyszlo 7zl za lebka.

Potem doszly jakies gownoskladki po 5, 3, 4 zl no i się nazbieralo 12zl. I na #!$%@? nie wiem .

Teraz gownoskladka 4zl.

Niby kazdy powinien głosowac, bo demokracja itp. No ale co sie odjebuje to ja nie.

Laska pisze o 16:30 na pejsbuku, ze kupi dekoracje, no i piszcie w komentarzu co o tym myslicie.

Od razu z kolezanka hurr idioci nie interesuja sie, a potem placz durr taka niekopetentna klasa.

Z 28 osob jakies 6 sie zgodzilo. No i laska kupiła te dekoracje.

Pewnie i tak kupi jakies gowno. Jak kiedyś byla skladka na kielbe i chleb.

Kupil rozowy KIELBASE 10ZL/KG. Byla tak obrzydliwa, ze moj pies by nawet na to nie nasral.

Co do tego prezentu. Nie mogą dac go bez okazji. Po prostu. Oni czekają na wigilie klasowa. I jeszcze sobie losowali komu kto kupi prezent i sie gownoburza znowu wywiazala, ze hurr niektórych nie bylo durr wyniki jakies ssaly. Az musiał jeden z nauczycieli zapisywac to wszystko. A i tak kazdy sie wymienial.

Ja sie oczywiście wypisuje z tych #!$%@? zabaw, bo to tylko mi ciśnienie podnosi.

Tl;dr moja klasa mysli ze jest krolem jak lew krol dzungli i jest duzo skladek na #!$%@? rzeczy.

ALE LEKCJI TO #!$%@? NIKT NIE PODA

#boldupy #problemyniskichlvli
  • 3