Wpis z mikrobloga

Czyli podsumowując, to Biedroń nie został prezydentem Słupska bo lubi w dupę, tylko dlatego, że jest spoza lokalnego betonu, którego już mieszkańcy mieli dość.Dodatkowo Biedroń nie jest w żaden sposób powiązany z tym miastem, ma tam tylko biuro poselskie, a jego mieszkańcem zostaniem dopiero teraz.

Idąc tym tropem można stwierdzić, że równie dobrze prezydentem Słupska mógł zostać jakiś kuc z KNP albo nawet ktoś Ruchu Narodowego, gdyby tylko wstrzelił się tam w odpowiednim czasie.

Więc może KNP powinno robić jakieś 'risercze', gdzie lud jest najbardziej niezadowolony z władzy, i powoli instalować tam swoich ludzi?( ͡° ͜ʖ ͡°)


#slupsk #biedron #knp #przemysleniazdupy
  • 3
  • Odpowiedz