Wpis z mikrobloga

Przejechałem 4900 km na rowerze w tym roku, 912 km przebiegłem... Rok się oczywiście jeszcze nie skończył. Fajnie, udało mi się trochę rozruszać. 2015 będzie ostry trening oraz realizacja wcześniej niespełnionych założeń i obietnic. Wszystko zmierza ku lepszemu. Ale i tak...

9996 - 1 = 9995

#10000smutnychdniwesolegomorswina
  • 10
  • Odpowiedz
@jonzi: Do tej pory nic szczególnego, ale od poniedziałku w tym tygodniu staram się przestrzegać zaleceń żywieniowych do Iron Mana, w którym chciałbym wystartować w 2016 roku. Ergo: odpowiednie proporcje węglowodanów, białka, tłuszczu, pozyskiwanych z dobrego jedzonka. Fajnie jest, serio. :)
  • Odpowiedz
@jonzi: Wiesz co, z tym jedzeniem to troszkę tak jak z treningiem. Jak zaczniesz i wyrobisz sobie nawyk, to potem to wszystko dzieje się automatycznie. To są dobre rzeczy, nie zawsze drogie. :) Kurczak, makaron (najlepiej pełnoziarnisty), wołowinka, krewetki, owoce, warzywa, koktajle owocowo mlekowe, ryż, rybki, płatki musli - lista jest dość długa i urozmaicona :) Co do odpowiednich proporcji węgli do białek itp, to na ogół te produkty albo
  • Odpowiedz
  • 0
@WesolyMorswin: jest dokładnie tak jak napisałeś. Odstawienie piwa i słodyczy daje super efekty. Wieprza zacząłem unikać, ryż chyba tylko brązowy? W 2 tygodnie jedna dziurka od paska dalej :) niestety w tym roku dużo mniej czasu na rower, nawet 2kkm nie zrobiłem, a dziś #!$%@? oponę...
  • Odpowiedz
@jonzi: Ryż lepiej brązowy - tak, ale z braku laku zwykły też nie zaszkodzi. :) Polecam bieganie na teraz - jak się ciepło ubierzesz (ale nie za ciepło!), a organizm do biegania nie jest przyzwyczajony, to cuda będą się działy na początku ze spadkiem wagi i spalaniem tłuszczyku. A potem będzie tylko lepiej. Ja nie rozumiałem kiedyś jak można biegać z własnej, nieprzymuszonej woli... A potem mnie mocno wciągnęło jak
  • Odpowiedz
  • 0
@WesolyMorswin: no tak, na pewnym etapie biegając łatwiej osiągnąć odpowiednią strefę tętna. Niestety mam problem, po chwili biegu, zaczyna boleć mnie górna część stopy. Tak jakby na łączeniu między stopą a nogą. Może to kwestia butów, ale boję się zainwestować jeśli to miałoby nie ustać.
  • Odpowiedz
@jonzi: Wiem o który mięsień Ci chodzi. A w jakich butach biegasz? Być może są nieodpowiednie, być może za mocno wiążesz? Starasz się rozgrzewać stopy, stawy skokowe i inne partie mięśni przed biegiem? Są zestawy takich rozgrzewek - to kilka minut prostych ćwiczeń. Inwestycja w buty do biegania, takie naprawdę najtańsze Kalenji z Decathlonu to kwestia 60-70 złotych - zawsze możesz mieć buty na rower jeśli okaże, że biegać nie
  • Odpowiedz