Skonstruowany przez Rocketdyne. Był jednym z podstawowych elementów rakiety Saturn V, która służyła w programie Apollo do wyniesienia człowieka na Księżyc.
Do zasilania drugiego stopnia w rakiecie Saturn V wykorzystywanych było pięć silników J-2, natomiast w trzecim stopniu używany był jeden silnik. Bardzo istotną zaletą tych silników była możliwość wznowienia ich pracy; w misjach Apollo silnik J-2 w trzecim stopniu był odpalany dwa razy. Pierwsze odpalenie wiązało się z umieszczeniem statku załogowego na niskiej orbicie wokółziemskiej, a drugie z wysłaniem go w kierunku orbity Księżyca (TLI).
Jego ciąg w próżni wynosił 1033,1 kN a w atmosferze 486,2 kN, ważył 1788kg i był zasilany mieszanką ciekłego tlenu z wodorem. Jego średnica wynosiła 2,01m a długość 3,38m.
J-2 był największym amerykańskim silnikiem rakietowym zasilanym ciekłym wodorem aż do czasów wahadłowców i wykorzystywanych w nich silnikach SSME (Space Shuttle Main Engines).
Prace nad silnikiem J-2 trwały od 1960 r. i był on wykorzystywany do 1972 r.
Komora spalania J-2 znajdowała się w centralnym punkcie montażu silnika i składała się z wtryskiwaczy, zapłonu iskrowego i zespoły łożysk kardanowych. Na około komory spalania zostały przyspawane rury ze stali nierdzewnej o średnicy 0,30mm. W rurach płynęło ciekłe paliwo co zapewniało chłodzenie i cała komora nie przegrzewała się. Wylot paliwa znajduje się w połowie komory spalania, a ciśnienie mieszanki przy ujściu wynosiło 6900kPa (1000psi).
Silnik ten ma bardzo niekonwencjonalną konstrukcję, znacznie odbiegającą od dotychczasowych rozwiązań, i nie wszyscy byli przekonani, że testy okażą się udane. Do grona sceptyków należeli także Rosjanie. Panowała wówczas w ZSRR opinia że Stanom Zjednoczonym nie uda się zbudować tak potężnego zespołu (Saturn V/Apollo). Według Rosjan silniki były zbyt wielkie, rakieta nośna była za duża, a użycie ciekłego wodoru nastręczało zbyt wiele komplikacji.
Poważnym błędem Rosjan było niedocenianie USA. ( ͡°͜ʖ͡°)
Ciąg silnika rakietowego, siła ciągu, siła wytwarzana w czasie pracy każdego silnika odrzutowego. Ciąg silnika rakietowego (F) równy jest sile odrzutu strumienia spalin wyrzucanych z dyszy wylotowej silnika, pomniejszonej o siłę działającą na powierzchnię przekroju wylotu dyszy, wynikającą z oddziaływania różnicy ciśnień (w strumieniu gazów spalinowych i w ośrodku otaczającym silnik).
Wartość ciągu silnika rakietowego zmienia się znacznie przy wznoszeniu się obiektu z powierzchni Ziemi aż do górnej atmosfery, natomiast w górnej
@Krakrokra: ciekawi mnie to jak dokładnie działa ten mechanizm, jak cząsteczki ośrodka zmniejszają ciąg silnika, jak wpływają na cząsteczki spalanego paliwa.
Jeśli siły działające na ciało nie równoważą się, to ciało porusza się z przyspieszeniem wprost proporcjonalnym do siły wypadkowej, a odwrotnie proporcjonalnym do masy ciała.
Czyli im większa gęstość ośrodka tym siły oddziałujące na cząsteczki wylatujące z zapłonu są większe, a więc ilość gazu wpływającego do komory spalania jest mniejsza.
W próżni występuje I zasada dynamiki
W inercjalnym układzie odniesienia, jeśli na ciało nie działa żadna siła lub siły
Skonstruowany przez Rocketdyne. Był jednym z podstawowych elementów rakiety Saturn V, która służyła w programie Apollo do wyniesienia człowieka na Księżyc.
Do zasilania drugiego stopnia w rakiecie Saturn V wykorzystywanych było pięć silników J-2, natomiast w trzecim stopniu używany był jeden silnik. Bardzo istotną zaletą tych silników była możliwość wznowienia ich pracy; w misjach Apollo silnik J-2 w trzecim stopniu był odpalany dwa razy. Pierwsze odpalenie wiązało się z umieszczeniem statku załogowego na niskiej orbicie wokółziemskiej, a drugie z wysłaniem go w kierunku orbity Księżyca (TLI).
Jego ciąg w próżni wynosił 1033,1 kN a w atmosferze 486,2 kN, ważył 1788kg i był zasilany mieszanką ciekłego tlenu z wodorem. Jego średnica wynosiła 2,01m a długość 3,38m.
J-2 był największym amerykańskim silnikiem rakietowym zasilanym ciekłym wodorem aż do czasów wahadłowców i wykorzystywanych w nich silnikach SSME (Space Shuttle Main Engines).
Prace nad silnikiem J-2 trwały od 1960 r. i był on wykorzystywany do 1972 r.
Komora spalania J-2 znajdowała się w centralnym punkcie montażu silnika i składała się z wtryskiwaczy, zapłonu iskrowego i zespoły łożysk kardanowych. Na około komory spalania zostały przyspawane rury ze stali nierdzewnej o średnicy 0,30mm. W rurach płynęło ciekłe paliwo co zapewniało chłodzenie i cała komora nie przegrzewała się. Wylot paliwa znajduje się w połowie komory spalania, a ciśnienie mieszanki przy ujściu wynosiło 6900kPa (1000psi).
Silnik ten ma bardzo niekonwencjonalną konstrukcję, znacznie odbiegającą od dotychczasowych rozwiązań, i nie wszyscy byli przekonani, że testy okażą się udane. Do grona sceptyków należeli także Rosjanie. Panowała wówczas w ZSRR opinia że Stanom Zjednoczonym nie uda się zbudować tak potężnego zespołu (Saturn V/Apollo). Według Rosjan silniki były zbyt wielkie, rakieta nośna była za duża, a użycie ciekłego wodoru nastręczało zbyt wiele komplikacji.
Poważnym błędem Rosjan było niedocenianie USA. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sekwencja startowa:
https://www.youtube.com/watch?v=pLQCzfzKsYs
Więcej informacji znajduje się w angielskiej Wikipedii:
http://en.wikipedia.org/wiki/Rocketdyne_J-2
#ciekawostki #kosmos #silnik #nauka #ciekawostkikrakrokra
źródło: comment_1OHHnlAAYOHXezBUsWxfIvVVXviuwv2W.jpg
Pobierz@Krakrokra: skąd ta różnica?
Wartość ciągu silnika rakietowego zmienia się znacznie przy wznoszeniu się obiektu z powierzchni Ziemi aż do górnej atmosfery, natomiast w górnej
Jeśli siły działające na ciało nie równoważą się, to ciało porusza się z przyspieszeniem wprost proporcjonalnym do siły wypadkowej, a odwrotnie proporcjonalnym do masy ciała.
Czyli im większa gęstość ośrodka tym siły oddziałujące na cząsteczki wylatujące z zapłonu są większe, a więc ilość gazu wpływającego do komory spalania jest mniejsza.
W próżni występuje I zasada dynamiki
W inercjalnym układzie odniesienia, jeśli na ciało nie działa żadna siła lub siły