Wpis z mikrobloga

Mireczki udało się zaliczyć pierwsze kolokwium z matmy, 5 osób zdało na 14 w grupie ( ͡° ͜ʖ ͡°). 2 osoby z tych co zaliczyły (w tym ja) miały 20/40 pkt i dostały -dst i dostały warunek taki zaliczenia że nie muszą poprawiać tego kolokwium, ale jeśli ujebią następne to to pierwsze też muszą poprawiać. Patrze na te zadania i wywnioskowałem że oceniała strasznie surowo, większość zadań za 4 lub 5 punkty były i jeśli miałeś 1 błąd to 0 punktów, żadnych cząstkowych nie dawała, tak jakby chciała #!$%@?ć.

W jednym zadaniu z liczbami zespolonymi wszystko pięknie obliczyłem, i^19, wzory skroconego mnożenia, różne przekształcenia i pod koniec się jebnąłem i w mianowniku zamiast 4+1 napisałem 5+1 i mi dała 0 pkt za to, reszte wszystko miałem dobrze. No to idę do niej po zajęciach czy by nie mogła dać chociaż punkta bo wszystko dobrze zrobiłem tylko źle cyferkę przepisałem z jakiegoś powodu, no i się w końcu zgodziła, poprawiła mi na dst i nie mam tego "warunku". Szczególne podziękowania dla @m_bielawski @arbooz @babisuk @prusi którzy kilka dni temu mi pomogli ogarnąć kilka zagadnień w nocy i tłumaczyli co i jak, akurat z tego miałem dobrze 2 zadania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#chwalesie #studbaza #matematyka
  • 17
  • Odpowiedz
@sspiderr: gwoli sprostowania: mnie raczej w tym gronie nie było (żebym czasem niezasłużonych laurów nie zbierał)

@babisuk: @sheep17: @vectus: jak się jebnąłeś tylko w przepisaniu jakiejś liczby, to bym dawał punkty... 0 tylko w przypadku gdy nie zrobiłeś zadania albo #!$%@?łeś metodę liczenia od samego początku czy coś.
  • Odpowiedz
@babisuk:

@m_bielawski:

A potem najwyżej zawali się 4/5 budynku, mostu itp. a nie cały. Wiecie, tu chodzi o to żeby student nauczył się skrupulatności. Oczywiście że jest to dołujące uczucie jak dostajesz dwóję tylko dla tego że zamiast + dałeś - albo coś w tym stylu tak jak jebął się @vectus: Następnym razem będzie uważał :)
  • Odpowiedz
@m_bielawski: Ciebie najbardziej pamiętam z pomagania :d a ta pomylona liczba na samym końcu zadania była przy ostatnim przekształceniu; wszystkie skomplikowane działania wcześniej zrobiłem
  • Odpowiedz
Wiecie, tu chodzi o to żeby student nauczył się skrupulatności.


@sheep17: Tylko że w pracy zawodowej do takich obliczeń wykorzystuje się komputery. Natomiast na studiach takie obliczenia robi się "ręcznie" po to, aby zrozumieć, czym są tak naprawdę liczby zespolone czy macierze i skąd się to wszystko bierze.
  • Odpowiedz
@prusi: Nie było tylko zespolonych; źle zrozumiałeś, było 8 zadań każde z innego zagadnienia.

1 zadanie obliczenie stałej szybkości rozkładu leku, czas połowicznego rozpadu i narysowanie wykresu zmiany stężenia leku we krwi

2 zadanie z równaniem logarytmicznym

3 zadanie coś z logarytmami i działanie na potęgach

4 zadanie granica

5 zadanie pochodna

6 zadanie funkcja wykładnicza jakaś e^- coś tam + narysowanie wykresu

7 zadanie liczby zespolone

8 zadanie teoria, co
  • Odpowiedz
@vectus: a, ok :) to ciężko mi ocenić, niby podstawy z wszystkiego, ale może jak dla kogoś to wszystko nowość to mógł mieć problemy z przyswojeniem. z tym, że dwa zadania to powtórzenie z liceum :)
  • Odpowiedz