Wpis z mikrobloga

@MobyDzik: mnie kiedyś spytała taka młoda, nawet ładna dziewczyna przy kasie 'czy mogę się zbliżyć' (chodziło właśnie o płatności) XD odpowiedziałem coś mało śmiesznego typu 'ale to tak hehe przy ludziach??' i wyszedłem
  • Odpowiedz
@Dreszczyk: Jak jesteś śmieszkiem poza kontrolo i pracujesz na kasie i podchodzi ładna dziewczyna z kartą zbliżeniową to zawsze możesz "poprosić o zbliżenie" ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@tajek: Karty zbliżeniowe nie są bezpieczne, ale jak już ją masz, to bez różnicy czy płacisz zbliżeniowo czy nie... To karta nie jest bezpieczna a nie transakcja.
  • Odpowiedz
@laki1: naciętą kartą nie da się płacić zbliżeniowo, więc nożyczki nadal chronią. Zakładając, że nikt pinu na samej karcie nie napisał, karta jest bezużyteczna.
  • Odpowiedz
@MobyDzik: Była kiedyś taka akcja bodajże we Wrocławiu. Typek chodził i wpadał (niby nieumyślnie) na ludzi. Okazało się, że w torbie miał aparaturę która umożliwiała mu ściąganie hajsu z kart zbliżeniowych (kradł od każdego po 5zł) podczas wpadniecia na kogoś po prostu ocierał swoja torbę o kieszeń/torebkę ofiary.

@tajek:
  • Odpowiedz
@ztegochlebamakiniebedzie: Chargeback jest to obciążenie zwrotne, w wyniku którego następuje zwrot pieniędzy z konta sprzedawcy (towaru czy usług) na konto posiadacza karty. Trzeba o to wnieść do banku. Pomyśl trochę. Zauważysz ubytek 5 zł z karty ? Nawet jeśli jesteś super czujny i codziennie sprawdzasz stan konta, to czy chciałoby Ci się tłuc po bankach, by odzyskać 5 zł ?
  • Odpowiedz
W sierpniu ktoś posłużył się moją kartą (prawdopodobnie przez Booking dane "wyciekły" ) . Kilka transakcji na prawie 2000 zl. Co prawda 3 miesiące czekałem ale pieniądze wróciły na konto.
  • Odpowiedz