Wpis z mikrobloga

@ossj: jadłem dwa razy, za pierwszym razem wyrzuciłem połowę do toalety, a za drugim zjadłem drugą w dwa dni, bo szkoda było mi wyrzucać - a w porównaniu do lazanii robionej własnoręcznie jest po prostu mega słaba. Jak spróbujesz kiedyś dobrej robionej własnoręcznie, a nie z lodóweczki to prawdopodobnie przyznasz mi racje ;).
  • Odpowiedz
@kainn: nawet w restauracji jadłem lazanię i wiele się nie różniła od tej biedronkowej, domową też jadłem ale smaku nie pamiętam bo to było kupę czasu temu.
  • Odpowiedz
@Fibi07: najprawdopodobniej za szybko chcesz pokroić i wyciągać. Najlepiej trochę odczekać aż mocniej wchłonie wodę z sosu i silniej się wszystko poskleja. W wersji wychodzi na 100% czekasz aż praktycznie wystygnie i ponownie podejrzewasz w piekarniku.
  • Odpowiedz