Wpis z mikrobloga

#agd #alergia

Z racji tego, że na dzisiejszych testach bąbel od roztoczy rozbuchał się jak szalony (aż mi lekarka wcisnęła leki na alergię, żebym zjadła i zmyła kroplę odpowiedzialną za ten alergen, bo się bała, że wstrząsu dostanę) to doszłam do wniosku, że dobrze byłoby kupić odkurzacz taki dla alergików. Co nie wypluwa z dupy strony roztoczy. I w ogóle. Nie znam się. Dlatego pytam Was czy macie coś godnego polecenia? #kiciochpyta
  • 12
  • Odpowiedz
@biuna: Ja używam przemysłowego pył z gipsu nie wlatuje do silnika, więc jest dobry. Tak na poważnie to przejdź się do jakiegoś saturna czy coś i tam sobie uruchamiaj, ja bym wybrał bezgłośny tzn. taki co w nocy można odkurzać, bo każdy nowy jest chyba zdrowy ? (a jak nie to #calezyciewklamstwie )
  • Odpowiedz
@biuna: generalnie walka z roztoczami będzie przegrana. Dla mnie najlepiej się mieszkalo, w często wietrzonym pokoju bez dywanu i firanek, w którym pościel jest zmieniana często, a kołdra i poduszka prana też często.
  • Odpowiedz
@manog: W nocy bym i tak nie odkurzała, bo mnie rodzina zabije, bo w domu mieszkam.:P Priorytetem jest dobre ssanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) i to, żeby nie wypuszczał roztoczy.

@kAdi: No są, jakieś filtry cuda niewidy.:P
  • Odpowiedz
@manog: Próbuję się wgryźć w temat tego filtra HEPA. I tych innych - nie sądziłam, że odkurzacz to taka skomplikowana maszyna.:D Ale tak właśnie czytam, że lepiej worki.

I tak pewnie będę kupowała w styczniu (chociaż może za nadgodziny akurat dostanę w tym miesiącu wystarczająco)
  • Odpowiedz