Wpis z mikrobloga

@rss: Też się dzisiaj zastanawiałem co tam u Agnieszki ;) Nawet "taśmy prawdy" nie wzburzyły narodu - rozeszło się po kościach, a tutaj amatorska aplikacja jednej osoby świeżo po, lub w trakcie studiów, zaraz podpali kraj :D
@kapelushh:

a firma nie taka znowu mała


Ponoć tam naprawdę pracują dwie osoby. :D

sporo hajsu zarabiała na publicznych przekrętach, tzn. przetargach


Pfff... przy ostatniej śmieciowej rewolucji nie takie jaja się działy. Wszystko to było tak beznadziejnie ogarnięte, że często startowały firmy wymyślone na kolanie, zarejestrowane parę dni wcześniej i zatrudniające tylko jedną osobę - prezesa. Jeszcze lepiej, że takie firmy wygrywały i dopiero wtedy (zdaje się, że nawet po otrzymaniu
@rss: pomyślcie co ta laska Agnieszka myśli, pousuwała co mogła z netu i teraz jak tu wyjść z domu :)

(pewnie brała tylko udział w tworzeniu softu, może była tylko testerką, ale cały fejm poszedł dla niej)
@rss: sami tutaj eksperci i wyjadacze kodu. Rozumiem ze wy od razu po liceum poszliscie na stanowiska senior devow i pisaliscie czytelny kod? Kazdy na poczatku pisze "na studenta", ale rola przelozonego jest zapewnic jakiegos seniora do nadzoru czy do 'code review'.
  • 0
@ZielonaPietruszka: nam bardziej jednak chodzi o to, że takim osobom nie powinno się powierzać takich projektów (a one same nie powinny się ich podejmować). Próbuj dalej, bo póki co próbujesz usprawiedliwić partactwo.