Wpis z mikrobloga

@Benti: mieszkam. Przed zarzuceniem hipokryzji zapomniales sprawdzic ile czasu uplynelo pomiedzy wyborami na ukrainie a wypowiedzia komorowskiego ktora ich dotyczyla i porownac z czterema dniami w Polsce. Ze o takiej kwestii jak roznica pomiedzy wyborami w jow a wyborami samozadowymi u nas nie wspomne.
@Benti: Błędu logicznego (pisałem z telefonu, literówka). Chodzi o to, że Komorowski powiedział to 4 listopada 2012 o wyborach, które odbywały się 28 października 2012 roku, a jego "zaniepokojenie" dotyczyło liczenia głosów w jednomandatowych okręgach wyborczych (odpowiednik głosowania na prezydentów miast). Wypowiedź Komorowskiego można by uznać za hipokryzję gdyby jednocześnie były spełnione dwa warunki:

- w niedzielę 23 października nadal nie byłoby wyników wyborów na prezydentów miast

- uznałby wtedy, że
@maniac777: Nie chodzi o to kto ile dni liczył. Tylko o fakt, że się przedłużały. Oraz stwierdzenie że przedłużanie = zagrożenie dla demokracji. A teraz udaje, że wszystko jest w porządku, podczas gdy nawet Kowalski nieinteresujący się polityką, wie że tak nie jest.
@Benti: Ależ właśnie o to chodzi. Tydzień to nie to samo co 3 dni, a wybory większościowe w województwie to nie to samo co jednomandatowy okręg wyborczy. Kowalski nieinteresujący się polityką, wie że tak nie jest właśnie dlatego że g... wie, a myśli że rozumy pozjadał.