Wpis z mikrobloga

Nienawidzę centrów handlowych, przebywanie tam jest dla mnie karą. Nie znoszę hordy ludków #!$%@? na punkcie ubrań i pieprzonych przecen, które de facto nie są przecenami. Ubrania zrobiono z gówna a sprzedawane z 400 % przebitką. Gardzę.

#oswiadczeniezdupy
  • 6
  • Odpowiedz
Najbardziej denerwują mnie ludzie, którzy nie patrzą jak idą. #!$%@?ą się pod nogi, skręcają nagle do sklepu i jeszcze maja pretensje typu "jak chodzisz?!". #!$%@?...


@marsellus1: Nie kupuje ciuchów w sieciówkach, jestem nie wymiarowy, cieszę się jak znajdę koszulę i wracam zawsze do tego sklepu. Garnitury szyłem na zamówienie w małym sklepie. Zapłaciłem niewiele drożej niż za normalnej jakości garnitur w sieciówce a jak chciałem szyty na miarę garnitur to jebneli
  • Odpowiedz
@hypation:

400%


xDDDDDDD

Sam materiał, koszt wyprodukowania, w tym marża pracownika, następnie transport, na końcu magazynowanie i wreszcie sprzedaż, w której zawiera się marża sprzedawców... gdyby to było tylko 400% nikt by się w tym nie bawił, to musi wynieść over 4000%
  • Odpowiedz