Wpis z mikrobloga

  • 1228
W autobusie powinne być miejsca dla palaczy. Tak żeby nie siadali obok ludzi niepalących. Jeśli jesteście palaczami, to nawet sobie nie możecie wyobrazić jak wy śmierdzicie.

Może #niepopularnaopinia. #gorzkiezale
  • 77
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 9
@BlueSpark: to jest jeden z najbardziej znienawidzonych przeze mnie zapachów. Zawsze mi się na wymioty zbiera jak go czuje. A najbardziej to wkurzają mnie ludzie, którzy pala na przystankach, w pociagach i innych miejscach gdzie nie wolno. Czasami mam ochotę wziąć gaśnice i ja użyć aby zgasić takiego peta. Będzie cały mokry to może się nauczy.

Ponadto czekam na jakieś przepisy mówiące o zakazie palenia w miejscach publicznych, placach, skwerach,
  • Odpowiedz
@BlueSpark: Palacz hir. Powiem Ci, że sam czasem czuje że moje ubrania śmierdzą, zwłaszcza gdy wracam z imprezy i jest mi trochę za to wstyd. Nałóg nałogiem, pewnie się go kiedyś pozbędę, ale nie powinieneś tak popularnej używki zrzucać na margines społeczny i patologię, bo czuję się jakbym był jakimś żulem. Czasem po paleniu śmierdzi, czasem nie- zależy jaka się trafi paczka. Dwa pudełka tych samych papierosów mogą smakować i
  • Odpowiedz
: To od razu zróbmy też osobne miejsca dla osób które, sądząc po ich zapachu, mają uczulenie na wodę i mydło. Albo na pastę do zębów. Albo które piorą swoją odzież raz w roku. Albo które z lubością nadużywają dezodorantów...


@kwejk: jestem za. Niech siedzą razem z palaczami.
  • Odpowiedz
@BlueSpark: Jeśli nie potrafisz tego ścierpieć to polecam kupić sobie samochód, skuter albo rower. Na pewno bej gorzej #!$%@? niż palacz, nie są to perfumy, ale bez przesady. Takie uroki komunikacji MIEJSKIEJ. Wolałbym, żeby ona się nie psuła i jeździła punktualnie.
  • Odpowiedz
@durielek: Widzę że niektórym bardzo trudno jest zrozumieć naprawdę prostą zależność - absolutnie U KAŻDEJ osoby znajdziesz coś co może w ten czy inny sposób przeszkadzać. Nie tylko zapach. Idąc dalej takim tokiem rozumowania to każda osoba powinna mieć prywatny autobus/tramwaj, by go nikt nie denerwował. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Failar: W nocnym to rozumiem, że ludzie wracają z imprezy, ale jak jadę dziennym i słyszę te PSSST otwieranej puszki Harnasia to momentalnie zaczynam gardzić. No nie da rady biedak wytrzymać i napić się w domu, ale to przeważnie sfery tych co kupują Strongery po 2zł w Żabce. Potem #!$%@? tym piwskiem i chowanie za pazuchę to nie rozwiązanie.
  • Odpowiedz