Wpis z mikrobloga

gdyby świat był bardziej kolorowy, gdyby ludzie mieli więcej oleju w głowach - powstałby solidny, informatyczny system w którym zamiast papiru byłby tablecik do którego przykładałoby się biometryczny dowód, oddawało głos który byłby przypisywany do haszu generowanego z peselu, całość byłaby podpisywana cyfrowo, wyniki wyborów byłyby o godzinie 20 ze 100% pewnością, każdy mógłby sprawdzić ile kto dostał głosów w jakim lokalu wyborczym, jakie były statystyki, wszystko przetwarzałby ogólnodostępny program (w końcu za publiczne pieniądze zamówiony) którego audyt mógłby każdy zrobić, jednym słowem system który ufałby matematyce i liczbom a nie mordom Wieśków i Cześków którym z pantofli świeżo zmienionych z gumiaków jeszcze słoma wystaje.


#wybory #marudzenie
  • 4
@the_m: Nie potrafili poradzić sobie z takim programem co teraz i mieliby poradzić sobie z tym?! Choć jakby więcej czasu im dać? Też nawet spoko pomysłem byłyby - karty do głosowania, które skanowałoby się i system zliczałby głosy. Też do ogarnięcia.
@serok: racja, ale mniejsza o szczegół - teraz mamy jakąkolwiek weryfikację kto pobrał kartę dla danego peselu/dowodu? jeśli mnie pamięć nie myli to było tu o peselach ze złymi sumami kontrolnymi czy Katarzynach które okazywały się mężczyznami (bodaj któraś cyferka o tym informowała). chodzi o jakąś wiarygodność nie do podrobienia przez wspomnianych Wieśków czy Cześków