Wpis z mikrobloga

  • 104
Ja im oddam te 300 złotych, ale niech oni mnie puszczą w końcu do domu...

#wybory
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@yoreciv: Współczucia...a ja dopiero wstałem, a sam chciałem łapać się do komisji. Choć może jakbym się załapał to pomógłbym jakimś Grażynom szybciej w liczeniu czy coś...

To kwestia systemu/kalkulatora, że jeszcze nie koniec? :/
  • Odpowiedz
@yoreciv: Niezła fuszerka z tym systemem. Jak można dopuścić taki program? Ktoś powinien za to beknąć...też nie dałoby się wprowadzić kart elektronicznych? Które same by zliczały wyniki? Choć po jazdach teraz pewnie i to by #!$%@?...
  • Odpowiedz
@yoreciv: ja o 6 wróciłem ale za 2 tygodnie druga tura za połowę stawki... Dobrze, że ją będę miał jeszcze ponad 300 za tą "obsługę informatyczną
  • Odpowiedz
@Lysy_z_Oporowa: nie wiesz, a się wymądrzasz :) Ja siedziałam w komisji za 150 zł... tylko wtedy były wybory do europarlamentu więc głosy liczyliśmy w 2 h... a tu jest tego pełno, karteczka niebieska, szara,zielona, purpurowa beżowa itp... katastrofa. Dlatego tyle schodzi i kasa większa, ale chyba każdy powinien wiedzieć na co się pisze. Nigdzie nie ma lekko. Siedząc na Mirko 300 stówy nie wpadną.
  • Odpowiedz
  • 0
@yoreciv: To nie tak źle, ja siedziałem od 6 rano i wróciłem o 7:30, ale następnego dnia, co daje 26 godzin licząc to ze wstałem o 5 i miałem tylko 2 godzina przerwę 14~16.

@Lysy_z_Oporowa: 1,5 godziny? To ile niby karty do glosowania wydaliscie?
  • Odpowiedz