Wpis z mikrobloga

@michalkosecki: To dalej trzyma się kupy. Problem relacji Nietzschego do chrześcijaństwa polega na tym, że zna on jedynie któryś z odłamów protestantyzmu i rozciąga to na wszystkich
  • Odpowiedz
@michalkosecki: Nie pamiętam dokładnie, ale gdzieś przywołuje on zdarzenie z dzieciństwa, kiedy coś popsuł i chciał ukryć to przed matką, ale ciążyła mu myśl, że Bóg wszystko widział. I można powiedzieć, że na tym kończy się dla niego religia – surowość obyczajów i kontrola. Z takiej „duchowości” ciężko wyciągnąć coś pozytywnego. Stąd właśnie myśl, że chrześcijaństwo wprowadziło do kultury, do ludzkich głów jakieś krępujące poczucie lęku. Narzuciło konkretną interpretację rzeczywistości
  • Odpowiedz
@michalkosecki:

Kto jedynie ma powody wykłamywania się z rzeczywistości? Kto z jej powodu cierpi. Lecz cierpieć z powodu rzeczywistości znaczy być unieszczęśliwioną rzeczywistością… Przewaga uczuć nieprzyjemnych nad przyjemnymi jest przyczyną owej fikcyjnej moralności i religii: taka przewaga jest formułą na decadence...


Antychryst - Nietzsche
  • Odpowiedz
@michalkosecki: Co w tym cytacie jest logicznie niespójne (nie ma ciągłości logicznej) ? Psychologia potwierdza słowa Nietzschego. To jak widzimy, odbieramy świat przekłada się na to jaki on jest.
  • Odpowiedz
@Werdandi: To prędzej Nietzsche był impulsem rozwoju psychologii niż psychologia potwierdza Nietzschego, trochę inwalidzka argumentacja jeśli miałoby być precyzyjnie.

@michalkosecki: Logika. Dla Nietzschego oczywistym jest, że nie poznajemy świata bezpośrednio, ale poznanie jest zapośredniczone przez kulturę (dokładnie tak sformułowano to chyba dopiero później). W przypadku Boga, nawet jeśli przyjmujesz objawienie, to wiele rzeczy jest ludzkim tworem, na przykład tradycja metafizyki. Zatem czym innym jest „goły” Chrystus mówiący o pokonaniu śmierci,
  • Odpowiedz
@staa: Co za różnica kto był impulsem ? Argumentacja psychologii za tym zjawiskiem nie opiera się na zdaniu Nietzschego. Może być w takim razie traktowana jako potwierdzenie wygłoszonej przez niego tezy.
  • Odpowiedz