Wpis z mikrobloga

@Haine: no super. Rosną koszty ogrzewania, energii elektrycznej, dochodzą koszty odśnieżania dróg, mostów i ogólnie dbania o całą infrastrukturę. Smarowanie w silniku zanim się rozgrzeje gorsze, a do tego jak wsiądziesz zimno mocno. Nieogrzewane autobusy miejskie. Niszczeją od soli ubrania, samochody, zieleń miejska. Dzień jest krótszy i ciemniejszy i ogólnie z tego powodu depresja mocno. Jak gdzieś zaśniesz po pijaku to możesz zamarznąć. Smród z kominów bo janusze nie potrafią
  • Odpowiedz
@soft1house: pewnie - można mieć całe Webasto czy inny system, podgrzewaną przednią szybę jak w Fordzie, lusterka i wszystko podgrzewane ale to są znów koszty. Szczególnie na krótkiej trasie wszystko się na pewno szybko nagrzeje. Rozumiem, że olej też masz podgrzewany, a karoserię z karbonu i nie rdzewieje? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Im bardziej surowa zima, tym więcej to kosztuje i tym więcej dyskomfortu związanego z
  • Odpowiedz
@soft1house: ja nie mówię, że nie - komfort kosztuje przecież. Możemy i tak tylko zaklinać rzeczywistość licząc na takie czy inne warunki pogodowe. Gdy spojrzymy jednak na zimę z bardziej praktycznego punktu widzenia to są same koszty, a poza wątpliwym "klimatem" i możliwością uprawiania sportów zimowych niskie temperatury mają same wady.
  • Odpowiedz
Rosną koszty ogrzewania, energii elektrycznej, dochodzą koszty odśnieżania dróg, mostów i ogólnie dbania o całą infrastrukturę. Smarowanie w silniku zanim się rozgrzeje gorsze, a do tego jak wsiądziesz zimno mocno. Nieogrzewane autobusy miejskie. Niszczeją od soli ubrania, samochody, zieleń miejska. Dzień jest krótszy i ciemniejszy i ogólnie z tego powodu depresja mocno. Jak gdzieś zaśniesz po pijaku to możesz zamarznąć. Smród z kominów bo janusze nie potrafią palić w piecu i palą
r.....m - > Rosną koszty ogrzewania, energii elektrycznej, dochodzą koszty odśnieżani...

źródło: comment_brIDwjoZ5Ohhsu5rSJmo9UpHfJOCHdKf.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz