Wpis z mikrobloga

@ysiulec: W zamierzeniu jak piracetam, ale wyszło im coś (jak wynika z badań) lepszego i szybszego. Biorę od wczoraj, na razie jedyny zauważalny efekt to bardziej żywe kolory przez chwilę po zażyciu.
  • Odpowiedz
@openyourmind: Zakupiłem 800 mg, bo łatwiej jest podzielić dawkę. T1/2 ma od 4-8 godzin, więc brałem np. 6:00-15:00-21:00.

Nie potrafię Ci określić czasu żażywania. Pamiętam jednak, że nasilał bardzo objawy nerwicowe. Samo zapamiętywanie informacji przychodzi łatwiej, problem w tym, że trudniej było mi je sobie przypomnieć. Zwykle kończyło się na wskazówkach typu "nie wiesz? no na literę e... - ELEGIA! - dobrze". Nie poprawiał koncentracji.

Jest bardzo dobry dla kierowców, bo
  • Odpowiedz
@koszernyrozum: a ruski czy chiński? :) I długo tak ciągnąłeś? Właśnie te subtelne różnice potrafią poprawić jakość życia :) Po internecie krąży wiele pytań jak poprawić pamięć i koncentrację, jak widać wiele osób na to narzeka, dlatego też jest coraz większe zainteresowanie środkami nootropowymi.
  • Odpowiedz
@ysiulec: Być może Twój problem z piracetamem polegał właśnie na nieprawidłowej dawce. Na blogu opisuję badania (i to robione u nas w kraju) które wykazują znaczną korelację efektów pozytywnych ze zwiększoną dawką (konkretnie było to 4.8g na dzień). Z tego co piszesz brałeś 3x0.8g to jest 2.4g czyli taką przeciętną dawkę. A druga zasadniczą kwestią też jest okres przez jaki brałeś, pełne spektrum działania piracetamu odczuwane jest po 3-4 miesiącach zażywania
  • Odpowiedz
@openyourmind: Narazie testuję Pyritinol. Do kupienia w Czeskiej aptece, 100% legal.

Efekty również długofalowe. Nie na pamięć, a raczej na poprawienie "refleksu".

Ciekawostka: encephabol w dużych dawkach świetnie likwiduje kaca :)
  • Odpowiedz