Wpis z mikrobloga

Poszedł gość na disco. Wpada, rozgląda się - przy stoliku siedzi całkiem fajna dziewczyna.

Pyta, czy się może przysiąść.

- Oczywiście, ale jest taka sprawa... jestem inwalidką, na wózku. Rozumiesz...

Chłopak patrzy - rzeczywiście. Ale nic,...mówi, że mu to nie przeszkadza.

Tak siedzą, rozmawiają, popijają drinki w pewnym momencie gość mówi:

- Słuchaj, może zatańczymy?

- Jak to, przecież ja na wózku, nie mogę...

- Nie szkodzi, jakoś to będzie

I faktycznie, wyjechał z tym wózkiem na środek tańczą, kółka się z piskiem kręcą na parkiecie. Po tańcu zmęczeni wyszli na świeże powietrze. Tam romantycznie, księżyc, gwiazdy, gadka-szmatka, chłopak zaczyna się ostro do niej dobierać. Dziewczyna się nieco opiera:

- Ja nie mogę, zobacz sam, paraliż, wózek...

- Spoko spoko. Przewieszę cię przez płot, poradzimy sobie.

I tak właśnie zrobił. Przewiesił ją przez płot, zerżnął, ubrał, posadził z powrotem na wózek i wjechali do środka.

Tam dziewczyna w płacz. Gość zaniepokojony pyta:

- Co jest? Co ci się dzieje?

- Bo... to... pierwszy raz... - mówi przez łzy dziewczyna.

- Co ty mówisz, przecież czułem, ze nie pierwszy raz!

- Pierwszy raz ktoś mnie potem zdjął z płotu...

#humor
  • 7
@Jofiel: A to znasz?

Dyskoteka w Niemczech, bawi się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY". Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:- Ty, a w dziób chcesz?- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka.- No, teraz się z tobą policzymy
@sailor_73: Ja wiem, że to jest stare, jak węgiel, dinozaury sobie to opowiadały, ale zawsze jak sobie go przypomnę to mam tak samo. Wiem też, że nie jestem normalny jak ten zając :

Idzie zajączek przez las. Mówi coś do siebie i macha łapką. Spotkał misia. Miś się mu prze chwile przygląda aż w końcu mówi:

- Co robisz?

Zajączek na to:

- Opowiadam sobie kawały

- A po co machasz