Wpis z mikrobloga

Mirasy, kocham to miejsce.

Myślałam, że szczytem wrażenia WTF jest mój znajomy, który mieszka z dziewczyną i tydzień temu dowiedział się, że ona jest w ciąży. W 8 miesiącu.


Ale nieeee. Nieeeee!

Szczytem jest to wszystko co się #!$%@?ło wczoraj - jakiś grubas rzucający krzesłami w okna naszej knajpy, właściciele knajpy spuszczający mu wpierdziel, mój kumpel zostawiający otwartą kasę i znikający bez słowa z jakąś randomową dziewczyną, lesbijka Norweżka z upiornymi, białymi soczewkami całująca mnie po rękach i twierdząca, ze jestem jak słońce, a następnie śpiewająca z emfazą i stopą na stole piosenki z Małej Syrenki, #!$%@? Słowaki wpadający o 5:00 rano zapraszający nas na grę na XBOXie i moje majtki które nie wiedzieć jakim cudem przeteleportowały się z suszarki na stół w salonie.

A na parkiecie w klubie w Trondheim było istne gej party, plus ktoś sadził takie bąki, że ludzie trzy razy się ewakuowali w bezpieczne miejsca.

( ͡º ͜ʖ͡º) Udawałam, że jestem zaręczona, ktoś popsuł mi buty, uczyłam Norwega polskiego, porobiłam w ciemnym klubie zdjęcia bez flesza (xD) i o mało nie straciłam okularów.

To tak w wielkim skrócie. Czuję dobrze, człowiek.

#ciekawasobota #wtf #norweskidziennikindeed
  • 8
@indeed: Mam pytanie odnośnie emigracji do Norwegii. Czy przed wyjazdem wymieniałaś gotówkę na korony norweskiego czy też płaciłaś tam po prostu kartą? Nie wiesz może jak to jest i czy płacąc kartą z Polski na której są złotówki w Norwegii zdzierają jakąś prowizję? Sam będę się wybierał gdzieś w przeciągu 2-4 miesięcy, bo norweski już opanowany tylko jeszcze jakieś kursy porobię, pokupię potrzebne rzeczy i poczekam aż będzie przyjaźniejsza pogoda.
@platkiowsiane: Ja używam gotówki. Co do płacenia kartą z Polski - musisz się dowiedzieć w swoim banku, czy będą pobierać prowizję, bo to zależy, w niektórych bankach pobierają, w innych nie. ;)

W jakie rejony się wybierasz?
@indeed: Nie wiem, chciałbym jak najbardziej na południe a najlepiej do Oslo, bo potrafię się dogadać bez problemu w ich dialekcie a z innymi jest nieco trudniej. Będę szukał pracy przez internet a jak się nie uda to wyjadę w ciemno i będę próbował. Będę miał minimum. 10000zł to powinno wystarczyć przynajmniej na 2-3 miesiące szukania roboty także myślę, że się uda.
@indeed: Mam zamiar w Norwegii zostać 5-10 lat albo i kompletnie jak mi się spodoba także chce się postarać znaleźć robotę na pełny etat i coś lepszego niż twoja przygoda krabami czy co to było :D McDonald byłby spoko i stawka też dobra, bo 147kr/h, ale zobaczy się jak to będzie. Dzięki.