Mirki, może ktoś chce się pobawić "bardziej profesjonalnie" (niż żelazko od mamy) w termo-transfer i robienie płytek #pcb ?
Temat jest dla "kumatych" tzn jak ktoś-coś kuma z płytek.
Mam (zbyteczny już dla mnie) zestaw do termotransferowania:
- "magiel" z kwarcowym obustronnym podgrzewaniem, regulowanym, gdzieś do ~220'C (termostat elektroniczny, regulowany ~85-220'C), zrobiony z fusera od drukarki laserowej (rozmiar płytki nawet do ~A4 i większe), wałki silikonowe grube z regulowanym dociskiem i zamocowaniem na sprężynach (grubość płytki nawet 3mm przejdzie bez protestu, to nie jest laminator co przy 0.7mm trzeszczy)
- wytrawiarka to pudełko plastikowe, ale jest wydajna pompa płynu trawiącego oraz zestaw grzałek (spokojnie te 50'C płynu przekroczą, jak się zapomni je wyłączyć, tutaj nie mam termostatu
- jakieś kilka kilogramów B327 ;)
- conajmniej jedna ryza papieru kredowego, 100% sprawdzonego w termotransferze.
Czy ktoś czymś takim może być w ogóle zainteresowany?
Warto to w ogóle na jakieś alledrogo wystawiać, może ktoś tutaj?
Ten zestaw to moja stara maszynka, którą odkopałem w ramach porządków. Od dawna nie robię prototypów termotransferem, bo nie robię prototypów/pojedynczych sztuk 1 czy 2 warstwowych - a 4 czy 6 warstwowego pcb tak nie zrobię ;) Zwłaszcza jak są jakieś BGA, konieczne przelotki metalizowane itd - to taniej i prościej jest mi puścić nawet kilka sztuk przez zwykłą płytkarnę i zamówić,
@mat888: zależy od zagęszczenia i co w okolicy: jak robiło się 8 mils + 8mils przerwy i tak np 20x - to ok, jak robiło się wieeelką masę i tuż koło niej 8mils - to różnie z tym.
W zasadzie >10 mils to bez wielkiego zastanawiania się, 20mils to w biegu.
@Felonious_Gru: nie wiem z jakiej, bo to wygrzebane luzem z śmieci ze starych laserówek i kser - obustronny fuser, rolki jak widzisz - pancerka gruba, metalowa konstrukcja nośna, ceramiczne łożyska, dwie grzałki po ~1kW każda, wbudowane NTCki na każdą rolkę osobno (stąd podwójny termostat)|
Oczywiście sam napęd jest osobny/własny - bo było gonione z reszty drukarki, a tutaj jest dodany silnik z przekładnią (chyba ślimakową) bardzo-nisko-obrotowy
Temat jest dla "kumatych" tzn jak ktoś-coś kuma z płytek.
Mam (zbyteczny już dla mnie) zestaw do termotransferowania:
- "magiel" z kwarcowym obustronnym podgrzewaniem, regulowanym, gdzieś do ~220'C (termostat elektroniczny, regulowany ~85-220'C), zrobiony z fusera od drukarki laserowej (rozmiar płytki nawet do ~A4 i większe), wałki silikonowe grube z regulowanym dociskiem i zamocowaniem na sprężynach (grubość płytki nawet 3mm przejdzie bez protestu, to nie jest laminator co przy 0.7mm trzeszczy)
- wytrawiarka to pudełko plastikowe, ale jest wydajna pompa płynu trawiącego oraz zestaw grzałek (spokojnie te 50'C płynu przekroczą, jak się zapomni je wyłączyć, tutaj nie mam termostatu
- jakieś kilka kilogramów B327 ;)
- conajmniej jedna ryza papieru kredowego, 100% sprawdzonego w termotransferze.
Czy ktoś czymś takim może być w ogóle zainteresowany?
Warto to w ogóle na jakieś alledrogo wystawiać, może ktoś tutaj?
#elektronika #elektronikadiy #termotransfer
Ten zestaw to moja stara maszynka, którą odkopałem w ramach porządków. Od dawna nie robię prototypów termotransferem, bo nie robię prototypów/pojedynczych sztuk 1 czy 2 warstwowych - a 4 czy 6 warstwowego pcb tak nie zrobię ;) Zwłaszcza jak są jakieś BGA, konieczne przelotki metalizowane itd - to taniej i prościej jest mi puścić nawet kilka sztuk przez zwykłą płytkarnę i zamówić,
W zasadzie >10 mils to bez wielkiego zastanawiania się, 20mils to w biegu.
Oczywiście sam napęd jest osobny/własny - bo było gonione z reszty drukarki, a tutaj jest dodany silnik z przekładnią (chyba ślimakową) bardzo-nisko-obrotowy
Albo patrz po alledrogo : http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=fuser&bmatch=seng-v6-p-1-e-1021 - tylko tu ciężko wyłowić co fajne (i ma proste przejście itd), bo przeważnie zabudowane/obudowane plastikami, no ale jak widać że jedna rolka to silikon a druga "foliowana metalowa" - to już widać że gorsze.