Wpis z mikrobloga

Ej Mirki powiedzcie mi bo na pewno będziecie wiedzieć co chodzi.

Wbijam dziś rano do Lidla po śniadanie. Wiadomo croissant, świeże kajzerki, bio-jogurty, tanie batoniki i te sprawy. A tam na "dziale" z odzieżą duże zgromadzenie, głównie starszych ludzi, wszyscy mocno pobudzeni, grzebali w jakiś koszach czy pojemnikach i wyciągali jakieś przedmioty. Niektórzy byli dla siebie bardzo niemili, wyrywali sobie jakieś opakowania i krzyczeli coś w stylu: "ja to pierwsza zobaczyłam!!!". Z kolei inni oddali się z tego dziwnego i wrogiego miejsca pospiesznym krokiem czasem odwracając głowę i patrząc za siebie czy nikt ich nie goni. Chciałem tam podejść i zobaczyć o co dokładnie chodzi, ale miałem wrażenie, że nie uda mi się tam dopchać... Ci, którzy zakończyli ten swoisty rytuał mieli pełne wózki, przez co przy kasach były spore kolejki. Dodam, że to wszystko działo się około godziny 7:15.

Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Czy jutro rano będzie do samo? Czy jak następnym razem coś takiego zobaczę, to może wziąć w tym udział?

#lidl #cebuladeals #zakupy #trochecoolstory #truestory
acoa_jak - Ej Mirki powiedzcie mi bo na pewno będziecie wiedzieć co chodzi.

Wbijam d...

źródło: comment_Lb2Ae3B3mAm0Cl5f4HA1YF0lZLhyW56m.jpg

Pobierz
  • 6