Wpis z mikrobloga

DOWCIPY NA POWITANIE IV RP #taduszdrozdapoleca

Niestety z #!$%@? jest nienajlepiej. IV RP witamy raczej żartami tyczącymi wzrostu najważniejszych dwóch facetów w kraju, ani obecny marszałek Sejmu się nie podkłada, ani premier. Jedynie wicepremier Dorn daje zarobić żartownisiom zużywając swą niewątpliwą urodę w towarzystwie pięknych pań.

W PO sam lider też nie kusi a o innych to taki żart ostatnio czytałem: co to jest 1/3 mężczyzny, 1/3 kobiety i 1/3 diabła? Odp. Jan Maria Rokita. Nie jest to humor najwyższych lotów, ale takie to już poczucie humoru mamy.

Z dowcipów międzynarodowych. Bush i Putin postanowili się zamrozić na 10 la, hibernacja mija, Putin czyta gazetę i się śmieje: zobacz USA przeszły na komunizm, a Bush na to: ja tu też mam niezłe "zamieszki na granicy polsko-chińskiej.

W III RP dowcipów było jak na lekarstwo. Tematem żelaznym był dyplom Prezydenta Kwaśniewskiego i wykształcenie Lecha Wałęsy. Na początek pytano, co by było, gdyby połączyć siły Jaruzelskiego i Wałęsy? Nareszcie byśmy mieli General Elektric.

W 93 r. był taki dowcip: Clinton, Jelcyn i Pawlak rozmawiają, Mam w swoim rządzie narkomana - mówi Clinton - nie mogę rozgryźć który to. Jelcyn mówi: u mnie w rządzie jest jakiś mafiozo i nie mogę dojść który. A Pawlak na to: ja mam podobno w rządzie jakiegoś fachowca i za cholerę nie mogę go wykryć.

W 95 takie pytanie: różnica między Bondem i Oleksym... Bond jest szpiegiem, a Oleksy łysy. W 97 roku taki żart po wygranej AWS; skróciła się droga do Sejmu, kiedyś się jechało przez Moskwę, teraz wystarczy przez Częstochowę. Dzisiaj zamiast Częstochowy wstawiłbym Toruń.

W 2003 roku: Jasiu jak ty możesz palić papierosy, jesteś dopiero w 3 klasie. A pan Lepper jak był w trzeciej to palił. Ale on był pełnoletni. Teraz taki dowcip o panu Marszałku by nie poszedł, ceni go nawet Klub Biznesu i prezes Balcerowicz.

Po wypadku premiera Millera mówi prezydent Kwaśniewski: ostatnio poparcie spadło mi 4 procent, MI - 8 odpowiada Miller w sztywnym gorsecie.
  • 3